Miejsko-Gminna Biblioteka
Publiczna


w Glinojecku

PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21

CENTRALNY KATALOG KSIĘGOZBIORÓW

Przeszukiwanie katalogu po indeksie: 

Wyświetlonych zostanie max na stronie: 

opisów

               


Nie chodź do parku w niedzielę
LDR
01835cam||2200289|i|4500
001
n 20170627134347086262
005
20170627134345.0
008
170627|8001||||pl||||||||||||000|||pol|c
020
_ _
a 8303023772
040
_ _
a LUBIN c LUBIN d CIE_GLI
100
1 _
a Szarłat, Aleksandra. 1 n 96219039
245
1 0
a Nie chodź do parku w niedzielę / c Aleksandra Szarłat, Ewa Szymańska.
260
_ _
a Rzeszów : b Krajowa Agencja Wydawnicza, c 1988.
960
_ _
b KAW
300
_ _
a 153 [3] strony ; c 21 cm.
336
_ _
a Tekst b txt 2 rdacontent
337
_ _
a Bez urządzenia pośredniczącego b n 2 rdamedia
338
_ _
a Wolumin b nc 2 rdacarrier
380
_ _
a Książki.
648
_ 7
a 1901-2000
655
_ 7
a Powieść polska y 20 w. 2 JHP BN
700
1 _
a Szymańska, Ewa e Autor
710
2 _
a Krajowa Agencja Wydawnicza (Warszawa ; 1974-2004). b Oddział (Rzeszów). 4 pbl e Wydawca 1 n 2013023427
920
_ _
a 83-03-02377-2
970
_ _
a "Marek leżał wyciągnięty na wznak na tapczaniku Agnieszki. Wpatrywałem się z niedowierzaniem w jego białą twarz i naraz przyszła mi do głowy potworna myśl, że to jakiś głupi kawał, że oni wszyscy chcą mnie nastraszyć, a Marek za chwilę otworzy oczy, zetrze z twarzy puder i powie: Ale się dałeś nabrać, stary! i Habilitowany będzie się ze mnie naśmiewał przed Bożeną. Rzuciłem ukradkowe spojrzenie w jego kierunku. Był śmiertelnie poważny. Przez chwilę staliśmy w milczeniu. Naraz niespodziewanie dla samego siebie ująłem Marka za rękę. Zmroziło mnie w tej samej sekundzie - dłoń mojego przyjaciela była zimna i jakby nabrzmiała... Mogło to być jednak tylko złudzenie. Przymknąłem oczy. Habilitowany pokiwał głową. - Ja też nie mogę w to uwierzyć."
980
_ _
a 821.162.1-3