Miejsko-Gminna Biblioteka
Publiczna


w Glinojecku

PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21

KATALOG KSIĘGOZBIORU MGBP W GLINOJECKU

Przeszukiwanie katalogu po indeksie: 

Wyświetlonych zostanie max na stronie: 

opisów

               


Niedziela, która zdarzyła się w środę
LDR
02871cam||2200289|i|4500
001
n 20171013090949053342
005
20171013092826.0
008
171013s2017||||pl||||a|||||||000|||pol|c
040
_ _
a Ł U/GS c Ł U/GS d Ł U/GS d Ł U/MRs d WAW TARG d WAR_REM d CIE_GLI
100
1 _
a Szczygieł, Mariusz d (1966- ). 1 n 97091566
245
1 0
a Niedziela, która zdarzyła się w środę / c Mariusz Szczygieł.
250
_ _
a Wydanie 3.
260
_ _
a Wołowiec : b Wydawnictwo Czarne, c 2017.
960
_ _
b Czarne
300
_ _
a 171, [5] stron : b fot. ; c 21 cm.
336
_ _
a Tekst b txt 2 rdacontent
337
_ _
a Bez urządzenia pośredniczącego b n 2 rdamedia
338
_ _
a Wolumin b nc 2 rdacarrier
648
_ 7
a 2001- 2 JHP BN
655
_ 7
a Reportaż polski y od 1989 r. 2 JHP BN
700
1 _
1 n 2011164000
710
2 _
a Wydawnictwo Czarne. 4 pbl. 1 n 2010035369
920
_ _
a 978-83-8049-431-2
970
_ _
a "Szczygieł łapie czas jak nikt inny nasycając swoje teksty choćby marzeniem bohaterki, by za odprawę z pracy kupić synowi "kurtkę z koca". Słucha wszystkich, jeżeli kogoś zawstydza, to tylko czytelnika, bo każe myśleć i mieć oczy szerzej otwarte. Jeżeli w przyszłości historycy będą chcieli się dowiedzieć czegoś o Polsce lat dziewięćdziesiątych, współczesna literatura piękna nie da im za dużo, książka Szczygła - bardzo wiele".Paweł Dunin-Wąsowicz, "Machina" (1997)"Przyszłość już nadeszła, owe kilka lat minęło dawno. (Niedziela, która zdarzyła się w środę wyszła pod koniec 1996 roku). Uznaliśmy, że dziś jest to już książka historyczna.Miałem szczęście być świadkiem, kiedy pewnym ludziom w środę przydarzyła się niedziela. To moja pierwsza reporterska książka. Z czasów, kiedy uwielbiałem pisać o Polsce, kiedy nie prowadziłem jeszcze talk-show w telewizji i kiedy nie miałem pojęcia, że pojadę w jakimkolwiek celu do Czech. Są to reportaże o przeciętności, bo sam pochodzę z przeciętnego miasteczka i, jak mówi mój tata Jerzy Szczygieł, to piękne być przeciętnym. Nowa Polska po upadku komuny postawiła przed przeciętnymi nieprzeciętne zadanie. Dlatego proszę potraktować tę książkę jako relację z zawodów w utrzymywaniu się na powierzchni".Mariusz Szczygieł (2011)Tekstom reportera towarzyszą zdjęcia Witolda Krassowskiego, który w tym samym czasie co Mariusz Szczygieł, między rokiem 1989 a 1997, rejestrował życie nowej Polski. Były to czasy bardzo fotogeniczne, bo ludzkie twarze zmieniały się jak nigdy dotąd. Do tego Witold Krassowski zarejestrował je na prawdziwych negatywach, bo była to epoka sprzed fotografii cyfrowej.
980
_ _
a 821.162.1-92