Kiedy Doris była małą dziewczynką, dostała od ojca czerwony, oprawiony w skórę notes. Przez całe życie zapisywała w nim adresy i numery telefonów osób, które znała i kochała. Dziś, patrząc na wykreślone imiona tych, którzy odeszli, wspomina swą przeszłość - a ta była barwna: Doris pracowała jako gosposia w Szwecji, w latach 30. Była modelką w Paryżu, a w przededniu wojny uciekła do Nowego Jorku. Cotygodniowe rozmowy z młodszą o kilkadziesiąt lat Jenny, jedyną krewną, urozmaicają samotną codzienność 96-letniej Doris. I odświeżają jej pamięć. Za to Jenny ma okazję poznać liczne rodzinne sekrety. Urocza i wzruszająca powieść, skłaniająca do refleksji nad tym, co powinniśmy przekazać następnemu pokoleniu. A także o niespodziankach, które może przynieść los nawet najstarszym z nas.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B. Na okładce: Gdy zapada zmierzch, liczy się już tylko miłość. Tytuł oryginału: Den roda adressboken.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
O rany, jakoś tak strasznie mi nieswojo! Jutro rano ruszamy na wakacje do Szwecji i to takim ogromniastym statkiem! Ale najfajniejsze jest to, że Zośka jedzie z nami! Z nią zdobędę się nawet na odwagę i przenocuje w namiocie w środku leśnej dziczy! Choć przecież w tej całej Szwecji aż się roi od wilków, niedźwiedzi i trolli! Zakład, że moi dwaj głupi bracia - głąbtrotterzy - już teraz sikają w majtki ze strachu? Cóż, sami są sobie winni! Kto śpi w kamperze, nie spotyka łosi! No, to ruszamy!